Składniki:
- szponder wołowy
- 2 skrzydełka
- 2-3 marchewki
- pół selera (dolna część)
- 1-2 pietruszki
- pół pora
- kostka warzywna (opcjonalnie)
- przyprawy: ziele angielskie, liście laurowe, pieprz w ziarenkach i mielony
- natka pietruszki
- Do garnka wlać 2 litry wody, dodać mięso (szponder i skrzydełka).
- Powoli doprowadzić do pyrkania (rosół nie może się zagotować, bo zmętnieje).
- Pojawią się zapewne tzw. szumowiny, które należy usunąć.
- Dodać ziele angielskie, liście laurowe oraz pieprz w ziarenkach.
- Gotować (w stanie pyrkania).
- Po godzinie, półtorej należy dodać warzywa tj. marchewkę, pietruszkę, seler i por. Marchewkę kroję na większe słupki lub talarki, a resztę warzyw wrzucam w trochę większych kawałkach - łatwiej potem wyjąć :)
- Idealnie by było dodać jeszcze nieco podpaloną cebulkę, ale mieszkając z płytą indukcyjną jest to dość trudne...
- Dla niektórych to zapewne profanacja, ale dodaję jeszcze jedną kostkę warzywną. Dodaję również trochę pieprzu mielonego.
- Po ok. 45 minutach gotuję makaron. To dobry czas, żeby wyciągnąć niepotrzebne już warzywa. Można również wyciągnąć mięso, lekko je ostudzić, po czym obrać z kości: kości wyrzucić, a mięso w kawałkach wrzucić z powrotem do zupy.
- Rosół na talerzu /w miseczce posypuję jeszcze posiekaną natką pietruszki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz