Pasztet z soczewicy i wątróbki

A może by tak upiec pasztet? Ale może nie do końca taki tradycyjny, a na przykład z dodatkiem soczewicy. I tak też zrobiłam. Poszperałam po książkach i zrobiłam taki oto pasztet.

Składniki:

• 100g czerwonej soczewicy (waga przed ugotowaniem)
• 200g wątróbki drobiowej
• 1 cebula (nie za duża)
• 2 ząbki czosnku
• 2 jajka
• 10 dag masła
• łyżeczka pieprzu czarnego mielonego
• łyżeczka kolendry mielonej
• łyżeczka papryki słodkiej
• pół łyżeczki papryki ostrej

Wykonanie:

1. Ugotuj soczewicę zgodnie z przepisem na opakowaniu.
2. Pokrój cebulę w piórka, wątróbkę na mniejsze kawałki (pamiętaj, żeby usunąć błonki).
3. Podsmaż cebulkę na maśle, a gdy się zeszkli -dodaj wątróbkę. Smaż wątróbkę przez ok. 5 minut.
4. Przygotuj maszynkę do mielenia i zmiel: wątróbkę, cebulkę, soczewicę i czosnek.
5. Do zmielonych składników dodać jajka, przyprawy i masło.
6. Naczynie żaroodporne wyłożyć papierem do pieczenia i wlać tam masę. Masa będzie dość rzadka - spoko - "zetnie" się w trakcie pieczenia.
7. Piecz przez 50-60 minut w 200°C.

Podane ilości są na dość mały pasztet. Ja piekłam w naczyniu żaroodpornym o wymiarach 12cm x12 cm.

Wiadomo, że raczej się nie je samego pasztetu. Ja zjadłam z pomidorami, jajkiem sadzonym i chrzanem.

Bazowałam (ale nie trzymałam się - jak zwykłe - w 100% przepisów) na przepisie z książki "Dieta Paleo" wydanej przez Axel Springer.